Linkowanie wewnętrzne efekty
Na blogu od dłuższego czasu tworzę sobie sieć linków wewnętrznych. Oczywiście w miarę możliwości staram się linkować do innych wpisów na blogu, tak aby zawierały słowa kluczowe. Efekty tego są już widoczne.
Od razu należy zaznaczyć, że frazy te nie są oblegane przez innych. Dzięki małej lub zerowej konkurencji, a właściwie naturalności, „Googiel” poukładał wyniki tak a nie inaczej. Rezultaty są bardzo dobrym przykładem potwierdzającym, to co zostało napisane w etapach optymalizacji sklepu internetowego. Powodem było obniżenie kosztów pozycjonowania.
Zdaję sobie sprawę, że wśród czytelników mogą znajdować się sceptycy, którzy nie są jeszcze przekonani do skuteczności tej metody. Dlatego nie ma to jak dobry przykład a statystyki wszystko ładnie potwierdzają. Z haseł takich jak (kolejność zupełnie przypadkowa):
odwiedzający przeglądają też inne tematy na moim blogu i prawdopodobnie blog zostanie zapisany w ulubionych, polecony (w ten sposób zdobędę też kilka linków!) innym zainteresowanym.
Kolejną ciekawą rzeczą jest to, że wpisując część haseł które są jednocześnie nazwami kategorii też jestem wysoko. Najciekawsze jest to, że generują one spory ruch.
Nie muszę też chyba wspominać o kombinacjach słów.
Tak więc, o ile to możliwe twórz wewnętrzną sieć linków na swojej stronie.
Komentarze 10
Oj jak najbardziej :) 60% wejść mam z niszowych fraz. Oprócz linkowania wewnętrznego stosuję stałe linki w serwisie o podobnej tematyce. Dzięki temu każda podstrona w serwisie A linkuje do 3 stron w serwisie B i na odwrót. Linki takie są stałe co dodatkowo zwiększa ich wartość.
No, niby ma to sens, ale powiedz mi np. Co sadzisz o:
1. Umieszczeniu chmury tagow, na poczatku strony?
2. Dodawaniu "hidden areas" czyli stron, do ktorych potencjalny uzytkownik nie trafi, a zawierajacych mase linkow prowadzacych do wlasciwej tresci
Pozdrawiam
Chcesz nam powiedziec ze linkujesz A do B i potem B do A? - przeciez to bezses i predzej czy pozniej takie linkowanie zemsci sie na Tobie.
Co do linkowania wewnetrznego zgadzam sie z toba w 100% i dodam od siebie że to samo robie dla slow i fraz obleganych rozbudowujac w nieskonczonosc serwis o kolejne podstrony wbijam sie wszedzie gdzie chce :)
@Piotr: chmura tagów jest dobrym rozwiązanie, a "hidden areas"... pamiętaj, że stronę robi się dla UĹšYTKOWNIKĂW a nie dla robotów Google ;)
@Aniol: nie wiem do czego zmierzasz pisząc o tym linkowaniu A do B, B do A i zemście...
Zgadzam się z tobą w zupełności
Ja również stosuję linkowanie wewnętrzne nie wiem czy dobrze ale efekty są widoczne
Zdecydowanie oczywiście linkowanie wewnętrzen jest ważne, ale z kolei istnieje też pewna zależność np. w wordpresach - niektóre nie mają ani tagów, ani, archiwów itp. tylko np. kategorie i to kilka sztuk tylko, nie są w ogóle zopstymalizowane, a wpisy trzymają się w indeksie nie gorzej od tych z robudowaną siecią linkowania wewnętrzego.
bo jakoś tak jest że WordPressowi wszędzie łatwiej, oczywiście w Googlu
Sam mam takiego WordPressa jak mówisz, i się całkiem trzyma
Jednak trzeba to będzie kiedyś mimo wszystko poprawić
Czy linki wewnetrzne maja wplyw na google sitemap?? czy lepiej linkowac do dzialow menu czy do innych artykulow??
ile najlepiej miec linkow wewnetrznych w artykule na stronie?
Pozdrawiam